środa, 9 października 2013

Dzień 43: zdjęcia Londyn

naprawiłam myszkę rozkręcając pierścionkiem i sklejając kable gumą do żucia.. jak na filmach :D


mam też bardzo dobrą wiadomość. jeśli wszystko dobrze pójdzie to może będę pomagała ujeżdżać młode konie, które już są złamane (czyli już ktoś na nich jeździł), ale jeszcze nie są na tyle posłuszne, żeby jeździć komercyjnie w szkółce :) mam nadzieję, że to wypali, bo to by oznaczało darmowe jeżdżenie nawet przez kilka godzin ;)




 ja i Boyana
Camden Town 
Hyde Park 
Big Ben & London Eye 


 lunch z Boyaną w Hyde Parku, wieczór z Niki, Vereną i innymi aupairs w Camden i jakaś śmieszna witryna sklepowa
 dalej Hyde Park, jest ogromny!
 życie pod mostem.

ja i Big Ben, London Eye i River Thames w tle



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz